• Autor: Janusz Polanowski
Jak mogę przepisać mieszkanie, w którym jestem głównym najemcą, na byłą żonę? Mieszkanie jest spółdzielcze. Chodzi o to, aby została głównym lokatorem i nie straciła mieszkania, kiedy ja się wymelduję. Umowa ze spółdzielnią została podpisana jeszcze przed ślubem.
Zakładam, że przysługuje Panu spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego (art. 9 i następne ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych) i proponuję – zwłaszcza w przypadku Pańskiego znacznego zaangażowania finansowego (co jest bardzo częste) – unikać prób „przepisania” tegoż prawa na kogokolwiek. Takie prawo rzeczowe jest niezbywalne, a ponieważ mieszkania (także „spółdzielcze”) mają znaczną wartość majątkową, to można się spodziewać – jako przejawu jakże częstej dziś chciwości – prób doprowadzenia do wygaśnięcia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu, czego skutkiem mogłaby być wolnorynkowa sprzedaż tegoż mieszkania przez spółdzielnię (zwłaszcza art. 11 ustawy o sp. mieszkaniowych).
Zobacz również: Przepisanie mieszkania lokatorskiego na dziecko
Znacznie rozsądniejsze wydaje się doprowadzenie do tego, że Panu zaczęłoby przysługiwać jedno z następujących dwóch praw rzeczowych: spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu (art. 17 i następne ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych) albo prawo własności (określone ogólnie w art. 140 K.c.). Każde z wymienionych praw rzeczowych jest zbywalne; prawnie wymagane jest (pod rygorem nieważności, art. 73 K.c.) zachowanie formy aktu notarialnego – w przypadku różnego rodzaju umów (np.: sprzedaży, darowizny, zamiany). Co ciekawe i zarazem ważne, ustawodawca dopuszcza (w art. 12 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych) doprowadzenie do tego, że odrębna własność lokalu powstałaby w miejsce spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu – niezbędne jest dokonanie określonych opłat na rzecz spółdzielni; odnośny art. 12 może się zmieniać, więc proponuję co jakiś czas sprawdzać aktualny stan prawny. Art. 13 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych pozwala na dokonywanie czynności, dotyczących spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu, w związku z rozwodem. Jeżeli są jeszcze możliwości w tym zakresie, to należy wszystkich czynności dokonywać w sposób ostrożny i udokumentowany; pisma trzeba składać za pokwitowaniem przyjęcia lub wysyłać listami poleconymi (i to z opcją „za zwrotnym potwierdzeniem odbioru”). Artykuł 13 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych stanowi:
„1. Po ustaniu małżeństwa wskutek rozwodu lub po unieważnieniu małżeństwa małżonkowie powinni w terminie jednego roku zawiadomić spółdzielnię, któremu z nich przypadło spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, albo przedstawić dowód wszczęcia postępowania sądowego o podział tego prawa. Były małżonek niebędący członkiem spółdzielni powinien złożyć deklarację członkowską w terminie 3 miesięcy od dnia, w którym przypadło mu prawo do lokalu. Byłemu małżonkowi przysługuje roszczenie o przyjęcie w poczet członków spółdzielni.
2. Jeżeli małżonkowie nie dokonają czynności, o których mowa w ust. 1, spółdzielnia wyznaczy im w tym celu dodatkowy termin, nie krótszy niż 6 miesięcy, uprzedzając o skutkach, jakie może spowodować jego niezachowanie. Po bezskutecznym upływie tego terminu spółdzielnia może podjąć uchwałę o wygaśnięciu spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu.”
Zobacz również: Przepisanie mieszkania spółdzielczego lokatorskiego
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Janusz Polanowski
Prawnik – absolwent Wydziału Prawa i Administracji UMCS w Lublinie. Łączy zainteresowania naukowe z zagadnieniami praktycznymi, co szczególnie dotyczy prawa Republiki Czeskiej oraz Republiki Słowackiej. Naszym Klientom udziela odpowiedzi na pytania również z zakresu prawa polskiego, w tym cywilnego (głównie rzeczowego i spadkowego) oraz rodzinnego. Występował przed różnymi organami władzy publicznej, w tym przed sądami (powszechnymi i administracyjnymi) – zarówno pierwszej, jak i drugiej instancji. Uczestniczył też w licznych konferencjach naukowych, w tym międzynarodowych, i przebywał za granicą w celach naukowych. Ma doświadczenie w nauczaniu (zwłaszcza prawa) oraz uzyskał uprawnienia pedagogiczne.
Zapytaj prawnika