• Data: 2025-04-13 • Autor: Katarzyna Nosal
Razem z siostrą odziedziczyliśmy po mamie spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego w Warszawie. Ponieważ członek spółdzielni może być tylko jeden, została nim siostra. Zawarliśmy z siostrą porozumienie notarialne, zgodnie z którym mam prawo dożywotniego zamieszkania w lokalu. Teraz ja tu mieszkam, a siostra jest za granicą. Teraz siostra przez adwokata wypowiada mi prawo użytkowania na mocy tego porozumienia i daje mi miesiąc na wyprowadzenie, grożąc pozwami. Czy ma do tego prawo?
Niestety obawiam się, że siostra ma prawo skorzystać z ustalonych w porozumieniu form rozwiązania umowy użyczenia, o ile jej zarzuty do Pana polegają na prawdzie.
Zacznę od tego, że użyczenie, którego dotyczy porozumienie, to nie jest ograniczone prawo rzeczowe do mieszkania czy prawa do lokalu, ale zwykła umowa cywilnoprawna. Nawet jeśli została notyfikowana przez notariusza. Ograniczone prawo rzeczowe, czyli użytkowanie na przykład lub tzw. służebność mieszkania, powstaje tylko i wyłącznie w formie aktu notarialnego. Tu nie było takiego aktu, nie ma księgi wieczystej mieszkania, nie ma gdzie wpisać takiego prawa. Ograniczone prawa rzeczowe rzeczywiście są trudne do zniesienia. Natomiast użyczenie to umowa na korzystanie, która ma bardzo słabą ochronę. Fakt poświadczenia notarialnego podpisów nie ma tu większego znaczenia.
Zgodnie z art. 710 Kodeksu cywilnego „przez umowę użyczenia użyczający zobowiązuje się zezwolić biorącemu, przez czas oznaczony lub nieoznaczony, na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy”. Zgodnie natomiast z art. 715 „jeżeli umowa użyczenia została zawarta na czas nieoznaczony, użyczenie kończy się, gdy biorący uczynił z rzeczy użytek odpowiadający umowie albo gdy upłynął czas, w którym mógł ten użytek uczynić”. We wszystkich innych wypadkach umowy użyczenia zawartej na czas nieoznaczony niezbędne jest jej wypowiedzenie, a terminy wypowiedzenia powinny uwzględniać interesy i sytuację obu stron (J. Gudowski [w:] G. Bieniek i in., Komentarz do Kodeksu cywilnego. Zobowiązania, t. 2, 2011, kom. do art. 715, nt 1).
Zasady takiego wypowiedzenia strony mogą też ustalić w umowie, co niewątpliwie ma miejsce w Państwa przypadku. Czynią to właśnie w umowie użyczenia. Pan i siostra ustalili zasady rozwiązania umowy w § 2 pkt 4 porozumienia, wskazując sytuacje, w których siostra może wypowiedzieć użyczenie. Prawnik siostry wskazuje, że wypowiada ona Panu użyczenie, ponieważ nie dba Pan odpowiednio o lokal i zakłóca Pan porządek domowy w budynku (są to okoliczności wskazane jako przyczyna rozwiązania umowy). Pełnomocnik siostry nie wskazuje konkretnych okoliczności, które siostra rozumie jako spełnienie wskazanych wyżej przesłanek. Może Pan zatem w pierwszej kolejności skierować do pełnomocnika siostry pismo z żądaniem wyjaśnień w tej kwestii. Jeśli nie zgadza się Pan z takimi zrzutami siostry, może Pan poczekać, aż siostra skieruje sprawę do sądu i tam przed sądem udowodnić, że nie naruszył pan warunków porozumienia. Może Pan też podnieść na przykład, że warunki porozumienia naruszyła siostra, ponieważ wcale nie walczy o wykup mieszkania (to oczywiście musi Pan udowodnić). Może Pan udowodnić, że zarzuty, które stawia siostra, mają na celu „wyrzucenie” Pana z mieszkania bez obowiązku z jej strony zwrotu kwot, które miały być karą umową lub kwotą spłaty udziału w mieszkaniu (na chwilę obecną w mojej ocenie dział spadku może obejmować jedynie wkład do spółdzielni).
Zaniedbanie lokalu przez użytkownika
Pan Jan, który mieszka w mieszkaniu na podstawie umowy użyczenia od swojej siostry, nie przeprowadza regularnych napraw ani nie utrzymuje porządku w mieszkaniu. Sąsiedzi zaczynają składać skargi na jego zachowanie i stan lokalu. Siostra wypowiada umowę, powołując się na ustalone w porozumieniu zasady dotyczące dbania o lokal.
Niesłuszne oskarżenie o naruszenie porządku
Pani Anna otrzymała od swojego brata pismo wypowiadające umowę użyczenia, ponieważ zarzucał jej zakłócanie porządku w budynku. Pani Anna skierowała sprawę do sądu, argumentując, że zarzuty są bezpodstawne i że spełniała wszystkie warunki umowy. W trakcie rozprawy wykazała, że to inni mieszkańcy powodowali zakłócenia.
Brak realizacji ustaleń dotyczących lokalu
Pani Maria użyczyła mieszkanie swojemu kuzynowi Markowi z obietnicą, że będzie walczyła o wykup lokalu. Po kilku latach niepodejmowania działań, Marek oskarżył Marię o naruszenie umowy użyczenia. W wyniku mediacji strony ustaliły, że Maria wywiąże się z obietnicy, a umowa pozostanie w mocy.
Umowa użyczenia lokalu to zwykła umowa cywilnoprawna, która może być wypowiedziana na warunkach określonych w porozumieniu między stronami. W przypadku konfliktu, np. zarzutów o zaniedbanie lokalu lub zakłócanie porządku, każda ze stron ma prawo dochodzić swoich racji w sądzie. Ważne jest udokumentowanie zarówno przestrzegania, jak i ewentualnego naruszenia warunków umowy.
Oferujemy kompleksową pomoc prawną w zakresie sporządzania, analizy i rozwiązywania umów użyczenia lokalu, w tym reprezentację w sporach sądowych. Skontaktuj się z nami, aby skutecznie zabezpieczyć swoje prawa i interesy w relacjach ze współwłaścicielami lub spadkobiercami.
Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Katarzyna Nosal
Radca prawny od 2005 roku, absolwentka prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Udziela porad z prawa cywilnego, pracy oraz rodzinnego, a także z zakresu procedury cywilnej i administracyjnej. Ma wieloletnie doświadczenie w stosowaniu prawa administracyjnego i samorządowego. Ukończyła również aplikację sądową. Obecnie prowadzi własną kancelarię prawną.
Zapytaj prawnika